wtorek, 28 maja 2013

Rozdział 3 ;p

-KAROLINA! - wrzasnęła mama
-Tak?-odpowiedziałam jej, jeszcze bardzo zaspana
-Jak MOGŁAŚ?! NIE TAK CIĘ WYCHOWYWAŁAM Z OJCEM!
-Ale mamo? O co ci chodzi?
-Poczytaj troszeczkę, o swoim już nie bardzo prywatnym życiu - rzuciła mi gazetę na łóżko - Jak już skończysz, zejdź na dół, my z ojcem tam na Ciebie poczekamy.. - powiedziała, nadal oburzonym tonem.
Zaczęłam wię zawzięcie czytać.. Na pierwszej stronie widniał nagłówek
"Czyżby Kamil Bednarek ma nową dziewczynę? Próbowaliśmy to sprawdzić"
Kamil zaczął ostatnio spotykać się z pewną nieznajomą, którą ponoś poznał na koncercie..
I tak dalej. Opisywali tam nasze spotkanie pod sceną, nasze wspólne spacery.. Było nam wszystko czarno na białym. Jednak najbardziej mnie zaskoczyło pewne zdjęcie. Fotografia ta przedstawiała mnie i Kamila jak się całujemy na ławce w parku
-CO?! - krzyknęłam oburzona - ALE MAMO! MAMO! TATO!
-Już przeczytałaś całość? - odrzekł tata
-TAK! - krzyknęłam i kontynuowałam dalej - To nie prawda .
-Jak to? Cały artykuł to nie prawda? Przecież autorzy tego tekstu nie wyssali tego z palca! - tym razem odezwał się tata
-Nie, nie o to mi dokładnie chodzi. To prawda, że poznałam go na koncercie, czekałam na niego, spotykaliśmy się, ale nie jestem jego nową dziewczyną, nie całowałam się z nim, ani u niego nie nocowałam zeszłej nocy!
-Tak? To skąd te zdjęcia.. Tego pocałunku i jak wychodzisz od niego z domu?
-Pocałunek to foto-montaż! Uwierzcie mi...
-A jak wychodzisz z jego mieszkania?
-To nie tak mamo.. Ja niem nie ten, tego..
-Serio? Jakoś w to nie wierzę..
Boże, koszmar się zaczyna.. Masakra jakaś. Jak oni mogą mi zarzucać coś takiego? To nie prawda, ale wiemy to tylko ja i Kamil. Żeby tylko nie zakazali mi spotykania się z nim..
-Serio mamo, serio. Przecież jestem jeszcze na to za młoda!!
-Masz zakaz..
-Nie tylko nie to! Nie możecie mi tego zrobić!
-Daj mi dokończyć! - wrzasnęła oburzona mama - Masz zakaz spotykania się z Kamilem, kategorycznie!
-Ale... - powiedziałam cicho szlochając
-Nie ma żadnego ale, możesz już iść..
-Daj mi chociaż ostatnie spotkanie z nim, abym mogła mu to wszystko wyjaśnić, błagam..
-Dobrze, a więc dziś możesz się z nim ostatni raz spotkać, ale pod warunkiem, że to będzie tylko na godzinę i w naszym domu, aby znowu gazety nie zaczęły o tobie pisać, a teraz marsz do pokoju!
-Ale mamo...
-Idź już..!!
Pobiegłam do pokoju z gazetą w ręku i cała zapłakana. Napisałam esa do Kamila, brzmiał on tak : '' Kamil, mam Ci coś ważnego do powiedzenia. Jak możesz, to bądź dziś u mnie o godzinie 17:00.''
Dostałam szybką odpowiedź : " Już się boję, ale na pewno się zjawię, dla Ciebie zawsze mam czas. Mam taką nadzieję, że to nie będzie zła wiadomość.. ;] Do zobaczenia :* "
Nic już nie odpisałam, tylko siadłam na łóżku i się rozbeczałam jak małe dziecko. Dzień w szkole o dziwo mijał szybko. Przed godziną 17:00 Kamil już pikał do moich drzwi. Był uroczy, jak zawsze jednak. W jednej ręcę miał białą różę dla mnie, a w drugiej dla mamy. ''Boże.. Jaki on słodki. Nie mogę go stracić. Za żadne skarby świata!' - pomyślałam. Przywitałam go uśmiechem na twarzy.
-Dzień dobry. - Kamil wszedł, wypowiadając te słowa i dając różę mojej mamie
-Dzień dobry - odrzekli moi rodzice - oh, jak mi miło, dziękuję - powiedziała mama na widok róży.
Porozmawiał trochę z moimi rodzicami i poszliśmy do mojego pokoju.
-Kamil, mam Ci coś bardzo ważnego do powiedzenia. Nie będę owijać w bawełnę i powiem Ci to prosto z mostu. Nie możemy się potykać, rodzice mi zakazali..
-Co? Ale? Jak? Karolina, nie rób mi tego.. - w jego oczach pojawiły się łzy. Ja również zaczęłam płakać..

3 komentarze:

  1. Fajnie, fajnie :D Widzę że fajnie się rozkręca :)
    Polecam zajrzeć :)http://www.facebook.com/ChwytajDzienCarpeDiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie fajne ale moim zdaniem trochę zbyt prze kolorowane. Główna bohaterka ledwo poznała Kamila a on już zakochuje się w niej bez pamięci. Trochę to mało realne... Ale ogólnie to fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne !Wpadnij do mnie jak będziesz mieć czas revolutionala.bloog.pl . Jak byś go nie znalazła to szukaj na stracę na fb "Opowiadania o Kamilu Bednarku "Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń